3, 2, 1 start!
23 lipca - oficjalna data rozpoczęcia budowy :) Choć wykonawca na koniec tamtego tygodnia przygotowywał zbrojenie ław, to właśnie dziś wjechała koparka, wykopała doły pod ławy fundamentowe, górek ziemi porobiła i pojechała :) Przyznaję - radocha z rozpoczęcia budowy jest ogromna :) Jutro zalewanie ław i później przerwa - urlopy. I ja to rozumiem. Urlop rzecz świeta i prawo każdego. Może w tym czasie uda nam się zwieź w jedno miejsce te hałdy ziemi (ziemia to powiedziane nad wyrost - piach, glina i kaminie) - docelowe to w część działki, którą chcemy trochę podnieść; część na pewno będziemy musieli wywieźć. Zobaczymy. Przed nami urlop więc na luzie :) Pozdrawiam!
Komentarze